piątek, 14 marca 2014

Revlon, PhotoReady Perfecting Primer

Cześć! :)

Chciałabym się dzisiaj podzielić z Wami moją opinią na temat niedawno nabytej bazy pod makijaż  Revlon, PhotoReady Perfecting Primer 

Do niedawna używałam zakupionej na szybko bazy z Eveline, która co tu dużo pisać... Nie spełniała moich oczekiwań.
Zastanawiałam się dosyć długo nad tym, w jaki produkt tego typu zainwestować. Czytałam sporo opinii ale jak same wiecie najczęściej są bardzo rozbieżne i ciężko podjąć jakąś odpowiedzialną decyzję... ;D
Na całe szczęście niedaleko mojego domku pojawiła się nowa galeria, w której jest jedna z moich ulubionych drogerii, a mianowicie Rossmann ... Jest  wyjątkowo dobrze wyposażona, dzięki czemu miałam okazję porównać kilka różnych produktów;)
Przyznam, że miałam spory dylemat, ponieważ oprócz bazy z Revlonu wpadła mi w oko również propozycja L'Oréal. Uznałam jednak, że skoro większość podkładów w moim kuferku jest z Revlonu to lepiej będzie wybrać tego samego producenta. Na całe szczęście podjęłam dobrą decyzję:)

A teraz konkrety...
Baza znajduje się w wygodnym, schludnym pojemniczku i co ważne- posiada pompkę. Zapewnia to aplikację odpowiedniej ilości produktu, dzięki czemu zyskuje na wydajności.








Posiadam nr 001, w odcieniu cielistego, bladego różu. Konsystencja jest lekka i umożliwia dokładne, bezproblemowe rozprowadzenie kosmetyku na twarzy.
Jako, że jest to baza z serii Photoready zapewnia naturalnie wyglądające rozświetlenie.

 Efekt po aplikacji jest zdumiewający!

Pory zostają zwężone, drobne zmarszczki wygładzone, cera jest aksamitna i jednocześnie odpowiednio zmatowiona. Co ważne, produkt ten nie zapycha porów! Zabezpiecza również przed przetłuszczaniem cery.
Może być spokojnie stosowna samodzielnie - delikatnie wyrównuje koloryt. Zastosowana pod podkład znacznie przedłuża trwałość makijażu:) Najlepiej wklepywać podkład delikatnie palcami- to zapewnia świetny efekt:)
Doszły mnie słuchy, że wykonywany przeze mnie makijaż utrzymywał się do samego rana ;)

Jak dotąd jedynym minusem, o którym wspomnę jest to, że trzeba ją dokładnie i równomiernie rozprowadzać, ponieważ w przeciwnym razie może powodować ważenie się podkładu. U mnie ten problem pojawił się tylko na nosie przy pierwszym użyciu, poza tym nie dałam bazie zbyt wiele czasu na wchłonięcie ;)

Być może w przyszłości wyposażę się w kolejne produkty z tej serii;) Aczkolwiek mam na swojej liście "must have" również innych producentów;)

Na koniec dodam, że jak to ze mną bywa, nie lubię przepłacać;) Cena regularna to ok. 70 zł za 27ml, ale spokojnie można zapłacić połowę ceny kupując w necie:)
Ja kupiłam swoją na allegro za 36,90zł  - spokojnie mogę polecić-  zarówno produkt, jak i źródło ;)


http://allegro.pl/revlon-photoready-perfecting-primer-baza-001-i4024528357.html

Gdybyście miały jakieś pytania to piszcie w komentarzach, chętnie odpowiem:)

Pozdrawiam,
K.:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za odwiedziny:) Każdy komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu:)

Pozdrawiam,
Klaudia :)