czwartek, 27 listopada 2014

Makijaż ślubny z czerwienią w roli głównej

Cześć !!!

Dawno mnie tu nie było za co przepraszam  :)  Praca, szkoła i malutki, pluszowy dzikusek do oswojenia równa się brak czasu dla siebie :) 

Dobrze wiecie, że nie jestem typem bajkopisarza dlatego moje posty nigdy nie są zbyt długie. Wolę pisać krótko i na temat... 
Tak więc pomimo tego, że sezon ślubny dawno za Nami ja mam dla Was zdjęcia kolejnej ślicznej Panny Młodej :) Nie dawno odebrała zdjęcia od fotografa i podesłała mi kilka żebym mogła się podzielić :) 

Pare miesięcy temu mieliście już okazję oglądać próbny makijaż ślubny Izuchny, po uwzględnieniu paru zmian wyszło coś zupełnie innego  :D 

Według mnie ostateczna wersja jeszcze lepiej podkreśliła atuty Izy i nadała całości charakteru :) 

Foto: Adam Witek



A jak Wam się podoba ta wersja ? :)


środa, 8 października 2014

Lata 50 :)

Cześć!!!

Ostatnio mam bardzo mało wolnego czasu, zaniedbałam troszkę bloga ale obiecuję, że niebawem się poprawie ;) muszę sobie kilka spraw uporządkować i wrócę do Was z wieloma ciekawymi- mam nadzieję- pomysłami :) 

Ostatnio całkiem przypadkiem natrafiłam na bardzo fajny konkurs makijażowy organizmowany przez TVN :) do wygrania bardzo fajna nagroda- kufer wizażysty marki Max Factor :) Mój stary kufer rozsypuje się i moje skarby już się w nim nie mieszczą dlatego postanowiłam coś zmalować i wysłać swoje zgłoszenie :) Średnio lubię brać udział w takich wydarzeniach, chyba brak pewności siebie mnie ogranicza. Oostatnio obejrzałam bardzo fajny filmik nagrany przez Zmalowaną... stwierdziłam, że co mi szkodzi :) Filmik dał mi dużo do myślenia za co bardzo ale to bardzo dziękuję Zmalowanej :) 

Postanowiłam zamieścić zdjęcia makijażu konkursowego, tematem było Glamour lata 50 :) nie są to moje ulubione klimaty ale ogólnie jestem zadowolona z efektu :) Hmm zastanawiałam się czy udostępnić wszystkie szczegóły ale co mi tam... po ulicy też chodzę bez makijażu ;)

Zamieszczam link  Klik ;) , gdzie można obejrzeć moją pracę :) jeżeli Wam się spodoba to bardzo ale to bardzo proszę o głosik ;) będę ogromnie wdzięczna :)  Oprócz tego wrzucam zdjęcie z zamkniętymi oczkami żebyście mogły zobaczyć szczegóły :)




Dajcie koniecznie znać co sądzicie :) jak Wy się czujecie w stylu lat 50 ? :)

sobota, 27 września 2014

Makijaż ślubny

Hej :)

Nie było mnie tu dawno ale niestety... mam tyle na głowie, że aż szkoda gadać. Jakiś czas temu pokazywałam Wam makijaż wykonany do sesji ślubnej plenerowej. Dzisiaj orzymałam pełne zdjęcia:) Jest mi bardzo miło, że o mnie pamiętano. Zawsze zapominam o aparacie i rzadko pokazuję Wam Piękności, które wychodzą spod mojego pędzla  :) Na szczęście zaczynają do mnie powoli napływać wiadomości z różnych stron, tak więc...być może częściej będzie się coś pojawiać :) 

Na zdjęciu poniżej przemiła Pani Irenka :) wyglądała cudnie, makijaż może nie jest dobrze widoczny, ale i tak postanowiłam się pochwalić :) 
Jeszcze raz dziękuję za pamięć i życzę każdej makijażystce tak miłych klientek :)




To zdjęcie jest przecudne :) A jak Wam się podoba? ;)

wtorek, 9 września 2014

Z nutą zieleni

Hej:)

Tak jak zapowiadałam mam dla Was nową propozycję makijażu, tym razem z nieco mocniej zaakcentowaną dolną powieką :)

W sumie to nie tak do końca nowa propozycja, jest to tak naprawdę modyfikacja poprzedniego makijażu :) 

Osobiście zawsze unikałam mocno podkreślonych oczu, wydawało mi się że to do mnie nie pasuje... Od jakiegoś czasu zaczęłam jednak nieco kombinować i wreszcie odważyłam się użyć bardziej zdecydowanych kolorów.
Zieleń od zawsze bardzo mnie intrygowała, uwielbiam patrzeć na kobiety z pięknie podkreślonym kolorami okiem. Taki makijaż jest o wiele trudniejszy, dobór odpowiednich barw, zachowanie balansu między odcieniami i co najważniejsze- płynne przejścia łączące wszystko w jedną całość... Dużo tego ale efekt może być oszałamiający :)
Podczas wykonywania makijażu niezależnie od okazji zawsze staram się namówić na odrobinę kolorku, który nie tylko ożywi całość makijażu, ale i pięknie wyeksponuje tęczówkę, nada tajemniczości i charakteru kobiecemu spojrzeniu ;)

Trochę się rozpisałam no ale cóż... jakoś mnie tak naszło :D

No dobra teraz do konkretów. Tak jak wspominałam jest to jedynie modyfikacja dla odważnych mojej poprzedniej propozycji. Aby zachować większą harmonię między dolną i górną powieką mocniej zaznaczyłam łuk nad załamaniem dolnej powieki, czyli tak zwanego banana :D
Na ruchomej powiece wykorzystałam cienie z paletki MUR Eyes Like Angels: odcienie jasnego złota, pomarańczy, fioletu i fuksji. Załamanie tym razem podkreśliłam cieniem mono z Manhattanu w kolorze chocolate brown plus odrobina czerni z paletki Mua Undress Me Too. Dolną powiekę zaznaczyłam cudną, ukochaną zielenią z Kobo Profesional nr 214 forest green :) 
Tusz MaxFactor 2000 calories i czarna kredka z Astor.

Do konturowania twarzy użyłam produktów MUR-  bronzerka i różu z paletki Hot Spice.

Na ustach tym razem błyszczyk w cielistym odcieniu.

A oto efekty:)




Oczywiście zbliżenie na oczęta :)






Mam nadzieję, że taka propozycja przypadnie Wam do gustu:) Przy okazji pytanko... jakie kolory Wy uwielbiacie w swoim makijażu? :)


sobota, 6 września 2014

Odcienie pomarańczy i fioletu

Cześć:)

Ostatnio cierpię na chroniczny brak czasu ale udało mi się wreszcie zmalować coś na szybko za pomocą nowej paletki :D

Marka Makeup Revolution okazała się naprawdę godna uwagi, uwielbiam połączenia dobrej jakości i niskiej ceny :)
Cienie z paletki Eyes Like Angels, które użyłam to odcienie jasnego złota, pomarańczy, fioletu i fuksji z ciemniejszym przydymieniem załamania powieki - tutaj użyłam paletki Essential mattes ;) Całość jest bardzo elegancka jednak z lekką dozą zmysłowości... 
Do konturowania twarzy również użyłam produktów MUR-  bronzerka i różu z paletki Hot Spice.
Na ustach tym razem błyszczyk w cielistym odcieniu z nutką różu. 

Mam nadzieję, że moja propozycja przypadnie Wam go gustu ;)




I zbliżenia na oczka ;)









Czego użyłam :




Jestem ciekawa czy Wy też macie już swoje perełki z Makeup Revolution? może coś ciekawego polecacie? :)




wtorek, 26 sierpnia 2014

Wyniki rozdania- runda III

Cześć!

Z przykrością muszę stwierdzić, że ponownie nie otrzymałam żadnej informacji z danymi do wysyłki od osóbki, która miała szansę na zgarnięcie paczuszki :( nie rozumiem dlaczego ale skoro do tej pory nikt się nie zgłosił pora na ostatnie podejście!

Kolejne losowanie i tym razem szansę na paczuszkę ma... kasistarstyle :)

Czekam do niedzieli na zgłoszenie :)

Gratuluję i pozdrawiam ;)
Klaudia

wtorek, 19 sierpnia 2014

Mały backstage ;)

Cześć:)

W sobotę miałam troszkę pracy ale jak zwykle sprawiało mi to wiele przyjemności :) Nie dość, że trafiają mi się same fajne osóbki to jeszcze w między czasie ciekawe niespodzianki ;)

W minioną sobotę robiłam makijaż mojej uroczej koleżance, Kasi :) Jej mąż zajmuje się fotografią i postanowił zrobić mi małą niespodziankę... rozstawił sprzęt przy moim stanowisku pracy i cykał zdjęcie za zdjęciem... stresująca sytuacja no ale za to jaki fajny efekt końcowy ;)
 A tak na marginesie już nie raz miałam okazję korzystać z jego usług więc mogę go polecić z czystym sumieniem gdyby któraś z Was potrzebowała uwiecznić jakąś ważną dla siebie chwilę ;)
Piotrek i Kasia robią przepiękne zdjęcia, a przy tym są wspaniałymi ludźmi, otwartymi, bardz pomysłowymi, nawet troszkę zwariowanymi ale w ich przypadku to tylko kolejny atut - potwierdzi to każdy, kto ich zna ;)

Ciekawych zapraszam do kliknięcia :)

Pozdrawiam;)


poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Wyniki rozdania - runda II ;)

Cześć:)

Po dokładnym sprawdzeniu stwierdzam, że nie zgłoszono się po zestaw z rozdania, szkoda :(  tak jak wcześniej zapowiadałam po terminie 7 dni zostanie wylosowana kolejna osoba :) aby nie przyciągać ogłaszam, że drugą rundę wygrywa.... Say Uri :) 

Serdecznie Gratuluję !!! :)

Postępowanie analogiczne- czekam 7dni na dane do wysyłki:) może być kontakt przez e-mail lub przez fb :)

Pozdrawiam,
Klaudia ;)

sobota, 16 sierpnia 2014

Sesja ślubna - kurs makijażu ;)

Hej:)

Dzisiaj mam dla Was coś na co długo czekałam... jakiś czas temu zrobiłam sobie dodatkowy kurs makijażu ślubnego i ślubnego fotograficznego w szkole FaceArt w krakusowie ;)
Kursik świetny, profesjonalne podejście, sprzęt, najlepsze produkty znanych marek a przy tym bardzo przyjemna kameralna atmosfera:)
Prowadzący to bardzo fajny człowiek, który naprawdę zna się na rzeczy :) Polecam serdecznie- taka mała reklama gratis dla szkoły ale jak najbardziej szczera :) już myślę o kolejnych kursach... ;)

No dobra a teraz do rzeczy... ;)

W ramach kursu miałyśmy zorganizowaną profesjonalną sesję zdjęciową aby uwiecznić efekty Naszej pracy i móc je wykorzystać w portfolio:) Moja przesympatyczna modelka Patrycja wyglądała cudnie tak więc postanowiłam pdzielić się z Wami efetami mojej pracy :)

Serdecznie zapraszam ;)




czwartek, 14 sierpnia 2014

Makijaż konkursowy

Cześć:)

Dzisiaj mam dla Was coś... innego :D Biorę udział w konkursie makijażowym organizowanym  przez Aga Make-up :) Tematem konkursu są zjawiska przyrody... jest kilka prac nawiązujących do zjawisk pogodowych tak więc postanowiłam, że pójdę w nieco innym kierunku i poszukałam inspiracji w świecie zwierząt :) 
Wachlarz możliwości ogromny ale moją uwagę przykuło pewne maleństwo, którego zdolności wkomponowania się w otoczenie zawsze mnie fascynowały;)

Tak więc oto moja propozycja... szalona :D możecie mi mówić Picasso :D


niedziela, 10 sierpnia 2014

Wyniki rozdania :)

Hej:)

Dosyć późno ale udało mi się wreszcie rozpracować Wasze zgłoszenia :)

Dziękuję za wzięcie udziału :) dobra, nie będę sie rozpisywać :)
A więc zestaw kosmetyków trafia do Kasi Rosol :)
Gratuluję i czekam na wiadomość z danymi do wysyłki paczuszki. Na zgłoszenie czekam do 7 dni,  po tym terminie wybiorę kolejną osobę :)

Pozdrawiam Was gorąco ,
Klaudia :)

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Weselnie i kolorowo

Hej:)
Ostatnio się nie odzywałam ale to przez to, że nie miałam zasięgu... byłam kilka dni w górach, pogoda nawet dopisała więc udało mi się trochę podreptać po przepięknych bieszczadzkich szlakach :) kto tam jeszcze nie był to gorąco polecam;) świeże powietrze,  zieleń... Można solidnie doładować akumulatory ;)

Koniec z tym rozczulaniem się bo kocham góry i mogę tak pisać i pisać o tym jakie są cudowne :D

Dobra, do rzeczy...

Mam dla Was dzisiaj kilka fotek makijażu, który zrobiłam koleżance na wesele. Miała śliczna chabrową sukienkę i kolorowe paznokietki więc zaszalałyśmy z kolorami ;)
Na oku znalazły się limonka, brąz,  fiolet, złoto,  turkus i chaber, a delikatna kreska i kępki rzęs dodały zalotności spojrzeniu;) na ustach wylądował soczysty róż:)

Na zdjęciach twarz wyszła dużo jaśniejsza niż reszta ciała, niestety koleżanka robiła zdjęcia przy złym świetle- w rzeczywistości wszystko było tak jak trzeba :P

I jak Wam się podoba taki makijaż?  ;)





Według mnie jest to idealna propozycja na lato:) świetnie sprawdzi się zarówno na większe, jak i te mniejsze wyjścia ;)

wtorek, 29 lipca 2014

Naturalny makijaż do sesji

Hej:) dzisiaj mam dla Was kilka zdjęć z jednej z ostatnich sesji;) Makijaż delikatny ale za to fotki fajne;)

Miłego oglądania;)

Modelka: Dominika
Foto: GrzesiekP
Make-up: Ja





poniedziałek, 21 lipca 2014

Winged eyes...

Cześć:)

Dzisiaj mam dla Was zapowiadany wcześniej makijaż jednej z moich ulubionych modelek- Sary:)
Skrzydlaty makijaż oka- jak to określiła inspirowany był zdjęciami z ostatniego pokazu paryskiego Fasion Week'u :) Anja Rubik prezentowała się wprost rewelacyjnie dlatego podjęłam próbę stworzenia własnej wersji;)

Efekty oceńcie sami:) Wiem, że może sporo tych zdjęć ale nie mogę się zdecydować które wybrać:D








Jak Wam się podoba taka interpretacja? ;)

środa, 16 lipca 2014

W odcieniach złota...

Cześć:)

Lato, słońce, piękna pogoda... pogoda ostatnio zawodzi ale inspiracji nie brakuje;) tym razem coś innego :D 

Nie mogłam się zdecydować więc wrzucam wszystkie które mi się najbardziej spodobały ;)








wtorek, 8 lipca 2014

Rozdanie z niespodzianką!!! ;)

Cześć:)

Wczoraj wspominałam o niespodziance jaką dla Was przygotowałam:) Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim blogiem, tym bardziej, że prowadzę go od niedawna:) 

Postanowiłam zorganizować małe rozdanie!!!:))



Organizuję je we własnym zakresie, nie jest ono w żaden sposób sponsorowane:)

Zestaw, który przygotowałam składa się z kosmetyków, które sama bardzo lubię:) 

* Błyszczyk Wibo Lip Sensation z kwasem hialuronowym
* Lovely Lip Glosss matowy do ust z formułą długotrwałą
* Korektor Eveline Art make-up nr 3 porcelain

* Lovely mineralny róż do policzków 
* Wibo Mozaika Puder prasowany matujący, lekko brązujący
* Zestaw czterech cieni Rimmel Glam'eyes 023 beauty spells
* Lakier do paznokci Wibo Express growth nr 304 
* próbka wody toaletowej Givenchy Very Irresistible 
* dodatek, który pozostanie NIESPODZIANKĄ;)


Wszystko to pozwoli stworzyć piękny, wakacyjny look :)

Rozdanie będzie prowadzone na blogu oraz na mojej stronie na facebooku :)

Regulamin na facebooku :

Aby wziąć udział należy:
* polubić stronę MakijazoweAlterego  (obowiązkowo)
* zostawić komentarz pod informacją o rozdaniu, podaj w nim nazwę pod jaką bierzesz udział na blogu ( obowiązkowo)
*polubić grafikę z rozdaniem ( obowiązkowo)
*udostępnić informację o rozdaniu ( obowiązkowo)
* mile widziana obserwacja strony MakijazoweAlterego ( nie jest  warunkiem koniecznym)
*zostać publicznym obserwatorem bloga ( mile widziane ale nie jest konieczne)

Regulamin na blogu:

* zostać publicznym obserwatorem bloga (obowiązkowo) 
* zostawić komentarz pod postem, podaj w nim adres e-mail i nazwę, pod jaką obserwujesz oraz jeżeli bierzesz udział również na fb to nazwę profilu;)  (obowiązkowo)
* jeżeli nie posiadasz bloga odpowiedz na pytanie: Mój idealny look na lato..." ;)
* notka na blogu o rozdaniu jeśli go posiadasz ( mile widziana)


Wzór 
Obserwuję jako:
Dodałam notkę (link): NIE/TAK
Lubię  na FB (imię i nazwisko/ nazwa profilu): NIE/TAK jako...


Rozdanie trwa od 08.07 do 29.07. 
Po tym terminie w ciągu 7 dni wylosuję jedną osobę, którą poproszę
 o podanie danych do wysyłki. Na zgłoszenie się z danymi czekam
do 7 dni od ogłoszenia wyników:)
Paczkę wysyłam tylko na terenie Polski.

Życzę powodzenia!!! :) 

Klaudia;)



poniedziałek, 7 lipca 2014

Makijaż do sesji ślubnej w plenerze :)

Dzisiaj mam dla Was kilka zdjęć jednej z moich ostatnich klientek:) Tym razem makijaż do sesji plenerowej przemiłej Pani Irenki:) Bardzo jestem jej wdzięczna za przesłanie mi zdjęć , niestety na te z sesji będzie długo czekać więc zrobiła kilka telefonem :) Ja
rzadko mam czas na to żeby uwiecznić efekty swojej pracy więc tym bardziej jeszcze raz dziękuję za pamięć :)

Miłego oglądania:)





Lista produktów:
  • TWARZ
Baza nawilżająco-matująca Make-up Atelier Paris
Kamuflaż Kryolan no. 5
Korektor pod oczy Benefiit Boi-ing nr 1
Podkład wodoodporny Make-up Atelier Paris nr 2B 
Korektor rozświetlający Rimmel Match Perfection
Puder matująco-kryjący Paese naturalny
Puder mineralny LaRosa 61 light
Bronzer Revlon PhotoReady
Paletka róży Kryolan
Puder fiksujący ARTDECO
Puder sypki HD Make-up Atelier Paris

  • OCZY
Baza pod cienie e.l.f.
Cienie matowe z paletki Danni : jasny beż, cielisty beż, ciemny chłodny brąz, czerń
Cień z drobinkami KOBO nr 120 steel blue
Cienie satynowe Paese Satinette nr 815
Mascara Bourjois Volume Glamour ULTRA BLACK
Kredka do oczu Manhattan nude couture 51D
Kępki Ardell
Paletka do stylizacji brwi MUA

  • USTA
Szminka Paese nr 13

Chyba o niczym nie zapomniałam;)



Niespodzianka;)

Cześć:)
Ostatnio mam mało wolnego czasu więc niestety przeoczyłam coś bardzo ważnego... mój raczkujący jeszcze blog odwiedziło ponad 4000 osób a na facebooku jest Was już okrąglutka 100 :D 
Bardzo mnie to cieszy;)

Zmotywowana do bardziej regularnej pracy...:D chcę się troszkę odwdzięczyć i w zwiazku z tym mam dla Was mała niespodziankę:))
Już jutro startuje moje pierwsze rozdanie dla Was:) 
Co można wygrać...?  Tego dowiecie się dopiero jutro:D

Wypatrujcie kolejnego posta, w którym znajdziecie wszystkie niezbędne szczegóły :)

Pozdrawiam,
K. :)

wtorek, 1 lipca 2014

Pomoc w awaryjnych sytuacjach... kamuflaże, na które warto zwrócić uwagę ;)

Cześć:)

Ostatnio mam dużo na głowie, brak czasu jest dobijający ale wreszcie udało mi się stworzyć post, w którym przybliżę Wam kolejną grupę produktów do zadań specjalnych;)

Kamuflaże... bardzo liczna grupa produktów. Praktycznie każda marka kosmetyczna ma je w swojej ofercie. Są to kosmetyki różniące się znacznie od wcześniej opisywanych przeze mnie korektorów. Przede wszystkim różnice te, to między innymi  siła krycia, konsystencja, często skład tych produktów jest znacznie bardziej rozbudowany, nie są one już tak lekkie, bardziej obciążają skórę. Oczywiście wszystko zależy od tego co stanowi bazę danego produktu, ale jest to grupa przeznaczona do radzenia sobie w sytuacjach , gdy zwykły korektor już nie daje rady;)

W moim kuferku można znaleźć kilka produktów tego typu, każdy jest innej marki. Jest to związane między innymi z tym, że stale poszukuję swoich ideałów... ;)

Zazwyczaj zanim na coś się zdecyduję to szperam w internecie, szukam opinii ale rzadko zdarzają się sytuacje, w których dany produkt opisywany jest w samych superlatywach. W sumie, to nie można się temu dziwić ponieważ każdy człowiek jest inny, ma inne potrzeby, nawet dwie osoby z (teoretycznie) takim samym typem cery mogą różnie zareagować na dany kosmetyk... Taki już Nasz urok;)

Jak już wcześniej pisałam, przybliżę Wam trochę produkty, które miałam okazję sprawdzić osobiście na sobie ale również na innych typach cery;)


  • Wibo 4in1 Concealer Palette
 Zakup nieplanowany. Jak to zwykle u mnie bywa kolejny produkt zakupiony podczas zakupów spożywczych...;) Oczywiście wcześniej troszkę słyszałam i czytałam o tym korektorze, a raczej zestawie korektorów/ kamuflaży. Opinie były różne ale byłam ciekawa co firma Wibo może zaoferować...




Produkt ma postać kółeczka, w którego skład wchodzą cztery różne kamuflaże:
- różowy - maskujący sińce pod oczami,
- zielony- kamuflujący naczynka i zaczerwienienia,
- jasny beż- klasyczny kamuflaż wyprysków,
- ciemny beż- modelujący kształt twarzy.

Produkt ten okazał się bardzo przyzwoity. Ma lekką konsystencję, nawilża, ładnie się wchłania. Nie zauważyłam problemów ze skórkami, dobrze nałożony nie zbiera się w załamaniach. Krycie małe do średniego.




 Przyznam, że byłam naprawdę mile zaskoczona. Oczywiście można się również doszukać kilku wad... o ile róż i zieleń całkiem nieźle radzą sobie z zadaniami do których są przeznaczone to już jasny beż nie do końca spełnia moje oczekiwania. Jak już wielokrotnie pisałam mam co maskować no i niestety ta opcja okazała się nie wystarczająca... wydaje mi się, że świetnie poradziłby sobie na cerze normalnej, suchej lub mieszanej, na których nie ma zbyt wielu zmian... na cerze tłustej może znikać. Ogólnie po małym utrwaleniu całkiem nieźle się trzyma ale super trwały nie jest. U mnie znalazł zastosowanie jako korektor pod oczy.
Ciemny beż, który ma służyć do modelowania według mnie nie nadaje się do cery tłustej i z tendencją do nadprodukcji sebum na powierzchni policzków. Jego konsystencja jest zbyt "mokra"...  na innych typach cery całkiem fajnie się prezentuje:) można nim spokojnie zastąpić bronzer ale posługiwanie się nim wymaga wprawy- polecam nakładanie wilgotną gąbeczką lub pędzlem typu duo fibre;)

Cena ok.10 zł/14g

Podsumowując, jak za tak niską cenę naprawdę całkiem fajny kosmetyk, na który warto zwrócić uwagę przy kolejnych zakupach;)


  • Manhattan Cover Stick fights spots, nr 70 vanilla
Produkt ten jest w sprzedaży jako korektor antybakteryjny ale za względu na jego krycie i konsystencję podciągam go do rangi kamuflażu. 
Przyznaję się, że zakup nie był planowany, nie czytałam o nim również żadnych recenzji. Pewnego pięknego dnia z językiem na brodzie biegłam na autobus, który odjeżdżał z dworca głównego... Miałam sporo na głowie i nie zdążyłam się nawet umalować. Pech chciał, że na mojej twarzy pojawiły się niechciane obiekty. Mając zaledwie pięć minut wpadłam do Rossmanna i złapałam ten oto korektor. Decyzja podjęta w kilka sekund, głównie dzięki wygodnej formie sztyftu i promocji ;) 




Jadąc już do miejsca docelowego zauważyłam, że środek sztyftu wypełnia coś bezbarwnego. To właśnie ta część odpowiedzialna jest za działanie antybakteryjne, dodatkowo ładnie łagodzi stany zapalne. Zakup okazał się bardzo udany. Ogólnie bardzo lubię korektory/ kamuflaże w takiej formie, są bardziej poręczne, łatwo mieszczą się   w torebkach rozmiar mini;) 




Sam produkt jest bardzo fajny, ma ciekawą kremową konsystencję- lekko tłustą, nie jest zbyt ciężki,  nawilża. Nie podkreśla skórek, nie gromadzi się w załamaniach, jest bardzo trwały, nie tworzy plam. Szczególnie polecam do cery suchej i normalnej. Odradzam stosowania pod oczy, tych okolic lepiej nie obciążać zbędnym balastem, na dłuższą metę robi się nie ciekawie...
 Krycie mogę spokojnie określić jako średnie do mocnego, przy zachowaniu naturalnego wykończenia. Ponadto ma bardzo przyjemny zapach. 
Obecnie można go dostać w różnych drogeriach, wszędzie tam gdzie jest stoisko marki Manhattan. Dostępny jest chyba w czterech odcieniach, ja posiadam najjaśniejszy nr 70 vanilla.

Cena ok.23 zł/12 ml

Cena wysoka co stanowi zdecydowanie ogromny minus ale ogólnie warto wypróbować jak trafi się promocja;)


  •  w7 Camouflage Kit
W tym przypadku mamy do czynienia z paletką składającą się z pięciu kamuflaży w różnych, bardzo uniwersalnych odcieniach. Paletka jest dosyć wygodna, dużym plusem jest lusterko i załączony dwustronny pędzelek, który jest świetny- bardzo precyzyjny. 




Tę paletkę zamówiłam w jednym ze sklepów internetowych, nie ukrywam cena była bardzo kusząca. Nie mogłam się doczekać paczuszki. 
Co mogę napisać o tym produkcie... Na początku byłam bardzo zadowolona, odcienie są bardzo fajne, można dobrać do różnych typów karnacji. Konsystencja jest kremowa, tłustawa ale nie obciążająca skóry. Kamuflaże dosyć ładnie się stapiają ze skórą, nie tworzą plam. Po kilku zastosowaniach okazało się, że produkt posiada jednak kilka znaczących wad. 




Nie jestem do końca zadowolona z krycia. Można zakryć drobne przebarwienia jednak ciężko nazwać to kamuflażem. Trwałość to kolejna cecha, która mogłaby być lepsza... Na cerze suchej i normalnej jest całkiem przyzwoicie jednak cera mieszana stanowi już wyzwanie... nie wspomnę nawet o cerze tłustej... Produkt nie chce z nią wybitnie współpracować... znika nawet jeżeli zafiksuje go przed przypudrowaniem... Obecnie bardzo rzadko sięgam po ten kosmetyk, zauważyłam że na powierzchni wytrąciła się taka warstewka tłuszczu, który się skrapla... Nie jest to zbyt przyjemne, ciężko nabrać produkt w normalnej formie przez co jest bardzo mało wydajny... 

Cena ok. 11zł / 5x2g

Cena kusząca, jednak przy bardziej wymagającej cerze produkt ten może sprawić nieco problemów. Czasami warto zainwestować troszkę więcej, w końcu chodzi o nasze zdrowie i urodę, a przy okazji komfort psychiczny;) 

  • Pierre Rene Camuflage cover cream
Na ten kamuflaż skusiłam się ze względu na to, że bardzo lubię tę markę. Mam wiele różnych kosmetyków od Pierre Rene, do tej pory z większości jestem zadowolona.
 Kamuflaż idealny... tak określa go producent. Ile w tym prawdy? 





Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się konsystencja. Produkt jest kremowy, przyjemny w stosowaniu. Nie jest tłusty, nie wysusza. Ma bardzo dobre krycie, można je określić jako średnie do mocnego.
Jest bardzo trwały, utrzymuje się ładnych parę godzin. Raczej nie stosuję go pod oczy, wolę lżejsze formuły, poza tym według mnie nie nadaje się do tego ze względu na odcienie. Bardzo dobrze radzi sobie z niedoskonałościami. Wydajność bardzo przyzwoita. Podobno wodoodporny, tego- chyba na szczęście nie testowałam;) 




Ogromnym minusem, o którym trzeba wspomnieć są wcześniej już wspomniane odcienie. Kamuflaż można  dostać jedynie w dwóch kolorach- oba są dosyć ciemne. Posiadam no.01 IVORY , teoretycznie najjaśniejszy a jest dla mnie zdecydowanie za ciemny- a bladziochem nie jestem- szkoda bo jest naprawdę fajny.

Cena ok.15zł/4,5g

Polecam, warto na niego zwrócić uwagę- jednak uwaga na kolor!


  • KRYOLAN concealer circle no. 5
Tego cudeńka chyba nie trzeba nikomu przedstawiać;) Jeden z moich must have- prawdziwe ciężkie działo do zadań specjalnych;) Co tu dużo pisać... Jak dla mnie ideał. 





Produkt w postaci kółeczka, w którego skład wchodzi aż sześć odcieni. Konsystencja kremowa, dosyć tępa - trzeba wprawy aby sobie z nim prawidłowo poradzić;) w przeciwnym razie można sobie skrzywdzić twarz...;D
Krycie jest mocne, można nim ukryć praktycznie wszystko, łącznie ze znamionami lub tatuażem... Jest bardzo wydajny, dostępny w kilku wersjach kolorystycznych. Nie polecam do zbyt częstego stosowania na cerę suchą- może wysuszyć. Ładnie stapia się ze skórą, należy jednak pamiętać o odpowiedniej ilości nakładanego kosmetyku, nie jest to coś z czym można przesadzić i nikt nie zauważy...
Według mnie formuła jest zbyt ciężka do nakładania pod oczy ale w bardzo niewielkich ilościach można -najlepiej rozprowadzając palcem, delikatnie wklepując. Może zapychać.
Trwałość... co jak co ale jak do tej pory nie miałam lepszego produktu pod tym względem, będę mu wierna chyba na całe życie;) 




Obecnie posiadam kółeczko, w którego skład wchodzą kamuflaże:
- zielony - na naczynka
- żółty- na wypryski oraz do maskowania cieni pod oczami
- jasny beż- maskujący wypryski
- beż z domieszką różu - na cienie pod oczami oraz do maskowania wyprysków
- ciemny beż- do modelowania twarzy
- brąz - do modelowania twarzy

Jeżeli chodzi o ten produkt to mogę go z czystym sumieniem polecić. Ogólnie figuruje jako produkt dla profesjonalistów. Uważam jednak, że odrobina wprawy i każdy kto lubi bawić się makijażem poradzi sobie bez większych problemów.

Cena ok. 73zł/ 40g

Cena wysoka jednak w tym przypadku warto dokonać takiej inwestycji;)


  • Benefit Cosmetics,  Boi-ing concealer
Kolejny produkt o którym w internecie krążą już legendy... ;) 




Długo myślałam nad tym czy warto kupić to cacko... czytałam i czytałam, wreszcie wybrałam się do Sephory. Po pomacaniu testerków miałam mieszane uczucia, sam produkt wydawał się bardzo kuszący jednak cena nieco mnie odstraszała. Wreszcie bardzo sympatyczna Pani podpowiedziała mi, że można ten produkt dostać w takim mini zestawie, w którym miałam aż dwa odcienie tego produktu oraz kilka innych miniaturek. Normalnie nie ma w sprzedaży miniatur tego kamuflażu/ korektora jednak w tym samym czasie czaiłam się na inny produkt Benefit, którego miniaturka również znajdowała się w tym uroczym pudełeczku:) Co tu dużo pisać- jednak się skusiłam:)
Muszę przyznać, że jestem baardzo zadowolona:) 




Konsystencja mega przyjemna, kremowa, lekka. Kamuflaż nie obciąża skóry, bardzo ładnie z nią współpracuje. Mam wrażenie, że pozostawia lekko pudrowe wykończenie. Jest bardzo trwały. Krycie średnie do mocnego, jednocześnie wygląda naturalnie, nie tworzy plam, idealnie się wtapia. Wydajność na bardzo przyzwoitym poziomie. Mój drugi ideał;)
Kamuflaż ten doskonale sprawdza się zarówno do maskowania cieni pod oczami, jak i w przypadku niedoskonałości cery. Nie zauważyłam efektu wysuszenia skóry, nie podkreśla skórek. Nadaje się do każdego typu cery. 

Dostępny jest w pięciu odcieniach, ja posiadam 01 light, 02 medium light które są bardzo uniwersalne, można je dowolnie mieszać.




http://www.sephora.pl/Makijaz/Cera/Korektory/Boi-ing-Korektor/P2516

A oto pełnowymiarowy produkt, którego cenę podaję poniżej:)

Cena  99zł/3g

Przyznaję, że cena zawrotna... ale jak dla mnie to inwestycja;)


To wszystko co chciałam Wam przekazać na temat sprawdzonych przeze nie kamuflaży. Mam nadzieję, że ten post okaże się pomocny i rozwieje niektóre Wasze wątpliwości:)
Jeżeli macie jakiekolwiek pytania to chętnie odpowiem w komentarzach:)

A Wy macie jakieś swoje perełki?

Pozdrawiam,
K. :)

czwartek, 12 czerwca 2014

Piękna przyszła Panna Młoda

Dzisiaj mam dla Was zdjęcia z próbnego makijażu ślubnego:) Iza to śliczna dziewczyna- aż nie mogę się doczekać ślubu;)